środa, 29 lipca 2015

KROKUS

Myślę o powiększalniku, a przy okazji o aparatach fotograficznych na klisze. Pamiętam Smieny i Druha. Innych nie, gdyż dawniej fotografia mnie wcale nie interesowała. Powiększalnik pamiętam, bo mój tato posługiwał się takim, pożyczanym od kolegi. I jeszcze sobie przypominam aparaty Ami. Nie pamiętam ani jednego sklepu, w którym wówczas sprzedawano aparaty.